30 września 2011

Uwielbiam marketoidów

Dla każdego, kto choć trochę siedzi w informatyce, literki BSD (często kojarzona z FreeBSD) oznaczają tylko jedno: Berkeley Software Distribution, czyli jedną z popularniejszych dystrybucji Uniksa (nie Linuksa :-). Okazuje się, że marketoidzi potrafią wszystko spieprzyć, i od dziś BSD ma oznaczać Business Solution Designer. Tak podobno amerykańscy CIO mają nazywać menadżerów do wymyślania pomysłów biznesowych.

I tu cytat, któremu nie mogłem się oprzeć:
Są skoncentrowani na możliwościach biznesowych. Nie są ograniczeni wymaganiami funkcjonalnymi. Przyszłe przywództwo w IT będzie skoncentrowane na ludziach, procesach i technologii, a nie samej technologii, jak miało to miejsce dawniej.

No bo po co nam wiedza o technologiach. Sprzedamy klientowi gruszki, a potem zaczniemy szukać wierzby jako miejsca do hodowania.

Pełny tekst w polskiej edycji CIO.

Brak komentarzy: