09 lutego 2012

Etyka w biznesie

Wczoraj wieczorem zadzwoniła do mnie VECTRA w ramach akcji upsellingowej czyli, po polsku, jeleniu - kup jeszcze coś od nas.
Pan zaoferował upgrade łącza (z 16 do 24 Mbps) i internet mobilny (tu na wszelki wypadek nie podał danych). Zgodnie z prawdą stwierdziłem, że kolejna karta SIM jest mi na bambus, pewnie mam ich więcej, niż Vectra w magazynie :-P
No to pan zamienił mi internet przenośny na telefon stacjonarny z 300 minutami (na wszelki wypadek też nie powiedział dokąd te minuty mają działać) miesięcznie. Znowu padła odpowiedź o bambusie.
Więc chciał mnie kupić inną drogą i zaproponował PVR (mam :-) i to wszystko w cenie 119,90 zł miesięcznie. I żebym natychmiast się zgodził. Odpowiedziałem, że muszę zerknąć w papiery i że takich decyzji nie podejmuję wtedy, gdy na mnie ktoś naciska :-)
Kolejny seans namawiania wyznaczyliśmy sobie na jutrzejszy wieczór. Teraz sięgnąłem do papierów. Fucktura za obecne usługi przedstawia się następująco:
- TV 20 zł
- internet 30 zł
- PVR 19,90 zł
Total, jakby nie liczyć, wychodzi 69,90. Czyli za przyspieszenie łącza o 50% mam zapłacić złotych polskich 50 - 167% więcej.
Z utęsknieniem czekam na jutrzejszy wieczór. Chyba zrobię pogadankę o etyce w biznesie :-P

1 komentarz:

Wojtek pisze...

Nagrywaj. Oczywiście ostrzeż pana p tym, że nagrywasz w ramach zachowania najwyższej jakości konwersacji.